poniedziałek, 9 marca 2015

Ruszyła kampania wyborcza Bronisława Komorowskiego

9 marca 2015 r. gościem Konrada Piaseckiego w Kontrwywiadzie RMF FM był szef sztabu wyborczego Bronisława Komorowskiego Robert Tyszkiewicz. 
Podczas radiowego wywiadu Pan Tyszkiewicz niejednokrotnie mijał się z prawdą, a czasem wręcz ordynarnie kłamał. Powiedział między innymi, że spotkania Andrzeja Dudy są zamknięte dla zwykłych obywateli, a na sale wpuszczani są wyłącznie sympatycy Prawa i Sprawiedliwość. Jak sami Państwo wiedzą każde z dotychczasowych spotkań w miastach powiatowych było spotkaniem otwartym, a Andrzej Duda nie otacza się szczelnym kordonem umięśnionych ochroniarzy. Tysiące ludzi uczestniczących w spotkaniach w Kętrzynie, Giżycku, Węgorzewie, Gołdapi czy Ełku mogą potwierdzić, że na spotkanie z kandydatem zjednoczonej prawicy na prezydenta wejść mógł każdy i nie potrzebne były specjalne zaproszenia. 
Na pytania prowadzącego wywiad dziennikarza o gwizdy towarzyszące przemówieniu Bronisława Komorowskiego w Nowym Targu, Robert Tyszkiewicz odpowiada: „…jest Bronisław Komorowski, który staje wśród ludzi na rynkach miast, przyjmuje - jak to sam powiedział - "na klatę" także tych awanturników, którzy w demokracji mają prawo przyjść, zakłócać i rozmawia z ludźmi. To jest cała różnica. Bronisław Komorowski wśród ludzi i Andrzej Duda wśród swoich zwolenników” i dodaje: „…Andrzej Duda to są zamknięte sale z zorganizowaną frekwencją…”. I po raz kolejny można stwierdzić, że szef sztabu wyborczego Bronisława Komorowskiego mija się z prawdą. Świadczą o tym np. spotkania Andrzeja Dudy z mieszkańcami na nidzickim rynku czy w Parku Solidarności w Ełku. (relacje ze spotkań na stronie: http://www.pisolsztyn.org.pl/index.php/prezydent-2015).
Robert Tyszkiewicz nie zapomniał również wytknąć kandydatowi zjednoczonej prawicy "czytania z promptera”. Oczywiście kolejny fałsz, na który nie dał się nabrać redaktor Piasecki mówiąc: „…Andrzej Duda przemawia z głowy - to widać…”. Andrzej Duda sam wspominał o tym na spotkaniu w Giżycku, że niektórym trudno jest uwierzyć, że o Polsce i Polakach można mówić wiele minut prosto z serca i bez żadnych pomocy technicznych. Ale to prawda, podczas spotkań z mieszkańcami całej Polski Andrzej Duda nie czyta, ani z kartki, ani z promptera. 
Redaktor zapytał również jak się ma główne hasło kampanii Bronisława Komorowskiego –Wybierz zgodę i bezpieczeństwo - do wystąpienia Ewy Kopacz na sobotniej konwencji w Warszawie, które było głównie poświęcone różnicom i niezgodzie w polskiej polityce. Nie zabrakło też pytań o bezczynność prezydenta Komorowskiego w sprawie protestów górników i rolników oraz podpisaniu konwencji „antyprzemocowej”.

Całość wywiadu do obejrzenia, wysłuchania i przeczytania na stronie: www.rmf24.pl

Zachęcamy do zapoznania się z całością materiału, bo wypowiedzi szefa sztabu wyborczego Bronisława Komorowskiego udowadniają, że zgoda, która jest głównym hasłem prowadzonej przez niego kampanii to w rzeczywistości tylko pusty slogan. 
Na troskę Bronisława Komorowskiego o zgodę w naszym państwie odpowiada Andrzej Duda (zaprzeczając tym samym słowom Pana Tyszkiewicz, który w wywiadzie dla radia RMF FM twierdzi, że PiS jest sparaliżowany aktywnością Bronisława Komorowskiego i nie potrafi znaleźć odpowiedzi), który po raz kolejny już zaprasza obecnie urzędującego prezydenta do debaty, ponieważ zgodę uzyskuje się na drodze dialogu.

Więcej na temat debaty można przeczytać na stronie: http://andrzejduda.pl/aktualnosci/57

Warto także obejrzeć materiał z wizyty Bronisława Komorowskiego w Nowym Targu. Gwizdy i okrzyki: „Precz z komuną!” są ważnym elementem tej relacji, ale warto też wsłuchać się w słowa obecnego prezydenta. O czym ten człowiek mówi? Czy przypowieści o nieumytych nogach to poziom jaki powinien reprezentować Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej?

Kolejna wizyta Komorowskiego tym razem w Krakowie, też nie była łatwa. Młody człowiek, który przyniósł na krakowski rynek krzesło został nawet aresztowany!

Jak będzie w innych miastach?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz