sobota, 9 lipca 2016

Wielkoprzemysłowej fermy świń w Pańskiej Woli ciąg dalszy czyli magia telewizji.

6 lipca 2016 r. TV Trwam nagrywała w Pańskiej Woli reportaż z cyklu "Po stronie prawdy". Tematem odcinka były wielkoprzemysłowe fermy świń. Tym razem wójtowi Radosławowi Królowi (PSL) nie stanął na przeszkodzie żaden arcyważny wyjazd służbowy i stawił się przed telewizyjnymi kamerami. 
"- Są też jeszcze mieszkańcy, są organizacje pozarządowe ekologiczne, które jeszcze się wypowiadają w tej sprawie, bo proces wypowiadania jeszcze się nie zakończył i on się pewnie zakończy decyzją wójta i nie chcę dzisiaj przesądzać jaką. Natomiast chcę powiedzieć, że głos mieszkańców jest dla mnie bardzo ważny i na pewno głos mieszkańców wezmę bardzo mocno pod uwagę i jeżeli mam tutaj coś do powiedzenia, jeżeli chodzi o tą sprawę to na pewno w tej sprawie się wypowiem w taki sposób żeby strony były usatysfakcjonowane" 
20 czerwca 2016 r. w Urzędzie Gminy Wydminy odbyło się spotkanie protestujących mieszkańców z inwestorem (AGROFARM S.A.) z przedstawicielami urzędu (nieobecni byli jednak wójt i jego zastępca). Reporterce TVP Olsztyn, która była obecna z kamerą na spotkaniu udało się zadać wójtowi kilka pytań telefonicznie. W materiale telewizyjnym mogliśmy wtedy usłyszeć, że "Wójt zapowiada, że jeżeli Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska nie będzie miała zastrzeżeń, wyda potrzebną inwestorowi decyzję środowiskową." 
W chwili nagrywania materiału przez TV Trwam pozytywna opinia RDOŚ była już wydana, zastrzeżeń do inwestycji nie wniósł też Sanepid. Jednakże przed kamerą Wójt przypomniał sobie jak ważny dla niego jest głos mieszkańców. Miejmy nadzieję, że ta zmiana podejścia do protestujących mieszkańców, usłyszenie ich głosu nie była tylko zmianą na potrzeby nagrania programu i będzie miała rzeczywiste odzwierciedlenie w dokumentach i wydanych decyzjach. 
Przedstawicielka prawna mieszkańców Pani Olga Malinowska z Kancelarii Radców Prawnych i Adwokatów Lech Obara i Współpracownicy zapewniała, że przeciwnicy inwestycji nie stoją na przegranej pozycji. Wydanie decyzji środowiskowej zezwalającej na budowę fermy oprócz zgód wszelakich instytucji wymaga również braku protestów społecznych. Protest z podpisami ponad 200 osób wpłynął już do Wójta w czerwcu. Sprawa nie jest, więc przesądzono. Jak podkreśla Pani Olga Malinowska wszystko zależy od Wójta. 


W reportażu wypowiadała się także radna sejmiku wojewódzkiego Pani Bożena Ulewicz (PiS), która wskazała na zderzenie dwóch wizji rozwoju Warmii i Mazur. Zderzają się tutaj hasła Warmia i Mazury cud natury ze wzrastającą ilością wydawanych pozwoleń na przedsięwzięcia podobnego typu jak ferma w Pańskiej Woli. Zapewniła, że w sprawie planowanej w gminie Wydminy inwestycji będzie interpelowała na najbliższej sesji sejmiku wojewódzkiego. Będzie też namawiała marszałka województwa, który jest organem wydającym pozwolenie zintegrowane o wsłuchanie się w głos mieszkańców, którzy wyraźnie fermy w swoim sąsiedztwie nie chcą. Pozwolenie zintegrowane jest pewną formą licencji na prowadzenie działalności przemysłowej uzyskiwaną dla instalacji przemysłowych i innych np. hodowla zwierząt na dużą skalę. Obecnie marszałkiem naszego województwa jest Gustaw Marek Brzezin, który jest partyjnym kolegą Radosława Króla z PSL. 


Obecny na spotkaniu sołtys Wężówki Dariusz Sawoń (PiS) opowiedział o odczuwalnych negatywnych skutkach działania nieporównywalnie mniejszej fermy świń w Rantach. Przypomniał także, że w Studium Uwarunkowań i Kierunków Zagospodarowania Przestrzennego Gminy Wydminy w odległości około 3 km od planowanej fermy wielkoprzemysłowej wyznaczono docelowo strefę uzdrowiskową. 


Wójt Radosław Król często mówi też o promocji turystycznej naszej gminy, do celów promocyjnych został podobno zakupiony przecież słynny węgorz, którego sprawę rozpatrywała przecież prokuratura. 
Pani Bożena Ulewicz zwracała także uwagę na fakt, iż planowana inwestycja ma powstać bardzo blisko obszarów objętych siecią ochrony NATURA 2000. Pani Marta Rutkowska podkreśliła natomiast, iż teren gdzie ma powstać ferma jest połączony siecią kanałów i rowów z Jeziorem Orzysz. Co budzi podejrzenia, że wody jeziora nie będą już tak czyste jak dziś. Czy turyści wypoczywający w Orzyszu wrócą tu za rok? Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska nie widzi jednak zagrożenia. Pan Łukasz Berndt z kancelarii mecenasa Obary wskazuje, że w postanowieniu RDOŚ znajduje się wiele sprzeczności. 
Nasuwa się też pytanie dlaczego w latach ubiegłych Wójt nie słyszał głosu mieszkańców wsi Ranty kiedy bezpośrednio pod ich domami powstawała świńska ferma? Czy wtedy decyzje, opinie i pozwolenia nie były potrzebne? Pamiętamy jak przed kamerą TVP Info Wójt mówił tylko, że nie jest odpowiedzialny za wszystkie narodzone i nienarodzone dzieci w gminie.


Materiał TVP3 Olsztyn z 20.06.2016 r. (Pańska Wola)

Materiał TV Trwam z 06.07.2016 r. (Pańska Wola)

Materiał TVP Info z 06.10.2014 r. (Ranty)

Materiał TVP3 Olsztyn z 22.09.2014 r. (Ranty)





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz